Świat recyklingu metali nigdy nie jest jednoznaczny, a czasami nawet najmniejsza zmienna rynkowa powoduje znaczne wahania w globalnym handlu ...
Świat recyklingu metali nigdy nie jest jednoznaczny, a czasami nawet najmniejsza zmienna rynkowa powoduje znaczne wahania w globalnym handlu.
Dlatego właśnie, gdy gospodarka zwalnia, firmy zajmujące się odpadami muszą być tak efektywne kosztowo, jak to tylko możliwe, a ich celem jest uzyskanie maksymalnej wydajności i optymalnej jakości recyklingu oraz eksploatacja maszyn, które nie wymagają intensywnej konserwacji. A kiedy na rynkach następuje ożywienie, operatorzy potrzebują mieć pewność, że mogą z łatwością rozbudować swoje zakłady, uzyskując większą przepustowość i możliwość przetwarzania zróżnicowanych strumieni materiałów, bez konieczności martwienia się o możliwości eksploatowanych urządzeń.
Dlatego też w firmie UNTHA stale inwestujemy w naszą ofertę rozdrabniaczy do metalu. Są one jeszcze bardziej wytrzymałe niż wcześniej, posiadają imponujące statystyki czasu pracy, a możliwość przetwarzania przez nie „materiałów niepodlegających rozdrobnieniu” sprawia, że maszyny nie są podatne na uszkodzenia spowodowane przez ciała obce.
Kontynuujemy również współpracę z zakładami odzysku surowców wtórnych, firmami zajmującymi się recyklingiem metali i sprzedawcami złomu, aby pomóc im w podniesieniu wydajności ich zakładów.
Skuteczne strategie odzysku materiałów
Wielu operatorów wykorzystuje do rozdrabniania metali tradycyjne i niewygodne urządzenia tnące, ponieważ ich zdaniem koszty związane ze zużywaniem się maszyn do rozdrabniania metalu są zbyt wysokie.
Jednakże, uzależnienie się od tej podstawowej metody rozdrabniania oznacza, że pomijane są alternatywne procesy sortowania, klasyfikacji, separacji i rozdrabniania, a jakość recyklatów z metali pozostaje zazwyczaj niska.
Maszyny takie jak wysokoobrotowe młyny młotkowe, które działają poprzez rozdrabnianie materiału za pomocą cyklicznych uderzeń, zazwyczaj wytwarzają ogromne ilości pyłu. Pył ten jest bezużyteczny, kosztowny i stanowi zagrożenie pożarowe oraz zagrożenie dla zdrowia samego operatora. Tradycyjny proces nie pozwala na uzyskanie takiego stopnia rozdrobnienia materiału, jaki jest niezbędny, aby można było przeprowadzić efektowny proces separacji.
Pamiętając o ograniczonym potencjale dochodowości związanej z takim podejściem, inne firmy zajmujące się recyklingiem inwestują w bardziej zaawansowane linie technologiczne wyposażone w rozdrabniacz, magnes umieszczony nad przenośnikiem do wychwytywania metali żelaznych, separator wiroprądowy (SWP) do oddzielania metali nieżelaznych oraz sortownik optyczny do separacji pozostałego materiału, który nie został wychwycony przez SWP. A należy pamiętać o tym, że przychody rosną wraz ze wzrostem jakości odzyskanych metali. Szczególnie dochodową działalnością może być odzysk wysokowartościowych metali z grupy platynowców (PGM) i metali ziem rzadkich (REM).
W idealnym przypadku, urządzenia do rozdrabniania powinny pracować z niską prędkością oraz posiadać napęd o wysokim momencie obrotowym, aby zwiększyć odporność na ewentualne materiały niepodlegające rozdrobnieniu bez pogarszania ich przepustowości. Wzmocniona rama maszyny zapewnia również większą stabilność operacyjną, a tarcze tnące z podwójnym kołnierzem zapewniają większą siłę cięcia. Takie czynniki są kluczowe dla zapewnienia długotrwałej wydajności rozdrabniacza, a tym samym dla uzyskania optymalnego zwrotu z inwestycji.
„Nieodkryte” możliwości w zakresie recyklingu metali
Niektórzy operatorzy już poznali „najlepsze praktyki” w zakresie metodologii recyklingu metali i stale badają rynek, aby poznać nowe możliwości. Słusznie poszukują oni szans dalszej optymalizacji w zakresie przetwarzania „odpadów”, które są tradycyjnie trudne do zagospodarowania. Jednak dzięki postępowi technicznemu i właściwemu zaprojektowaniu procesu, z pewnością osiągalne są wyższe wskaźniki odzysku.
Na przykład, w samej tylko Wielkiej Brytanii co roku wyrzuca się miliony zużytych materacy, a wiele z nich trafia na nielegalne wysypiska. Ale obecne możliwości technologiczne zapewniają możliwość recyklingu nawet 200 materacy na godzinę. Odbywa się to dzięki wolnoobrotowej i ekonomicznej maszynie o wysokim momencie obrotowym. Pozyskane czyste wypełnienie może być wykorzystane jako dodatek do paliw alternatywnych, natomiast drut stalowy może trafić do ponownego wytopu. Jest to ważny strumień odpadów, z którym należy się uporać, biorąc pod uwagę ambitne cele dotyczące zminimalizowania liczby materacy trafiających na składowiska odpadów.
Ale nie jest to jedyne ciekawe zastosowanie, w którym potencjał recyklingu metalu pozostaje niewykorzystany. Światowa branża odpadów zaczyna zwracać coraz większą uwagę na przetwarzanie opon, na przykład ze względu na rosnące zapotrzebowanie na paliwo uzyskiwane ze zużytych opon (TDF). Cennym produktem ubocznym linii do obróbki opon są metale, które w przeciwnym razie pozostałyby uwięzione w tych niewygodnych w przetwarzaniu i toksycznych produktach. To nie wszystko – jeden z klientów firmy UNTHA zajmujący się rozdrabnianiem odpadów drewnianych osiąga tygodniowo ponad 3500 € przychodu ze sprzedaży czystych metali pozyskiwanych bezpośrednio z taśmowego separatora metali żelaznych.
Opisane wyżej zastosowania są uznawane za wymagające i trudne i, jako takie, od dawna wielu operatorów ich unika. Ale tak wiele firm skupia się na przetwarzaniu „dobrego” lub „łatwego” materiału. Należy jednak pamiętać, że jedynie poprzez opracowanie sposobów przetwarzania bardziej zanieczyszczonych lub złożonych materiałów będziemy w stanie stworzyć prawdziwie zamknięte modele obiegu surowców, które umożliwiają przekształcenie większej ilości „odpadów” w zasoby nadające się do ponownego wykorzystania.
Aby omówić swoje potrzeby w zakresie recyklingu metali, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego lub złomu elektronicznego, lub jeśli uważają Państwo, że posiadane odpady wielkogabarytowe zawierają wysokowartościowe metale, którą są możliwe do odzyskania, zapraszamy do kontaktu z nami.